Renowacja starej maszyny do szycia


Stara maszyna wygrzebana w piwnicy czy kupiona na targu staroci na pierwszy rzut oka może nie prezentować się zbyt atrakcyjnie. Wystarczy jednak dokładniej się jej przyjrzeć, aby odkryć ukryte pod warstwą kurzu piękno. To naprawdę przedmiot z „duszą”! Jeśli zatem jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami takiego wyjątkowego mebelka, nie chowajmy go przed światem. Jeśli poświęcimy nieco czasu i energii na renowację, zyskamy element, który doda charakteru każdemu pomieszczeniu:)

Oto moja renowacja starej maszyny do szycia

Potrzebne materiały: farba kredowa Annie Sloan (old white), jasny wosk Annie Sloan oraz lakier do drewna firmy 3V3 (bezbarwny satynowy).

Narzędzia itp.: szlifierka oscylacyjna z papierem ściernym o ziarnistości 120 i 240, dodatkowo papier ścierny o ziarnistości 240 w kawałku lub kostce, pędzel do malowania farbą oraz pędzel do nakładania wosku.

Krok I: Szlifowanie blatu maszyny.

Do szlifowania blatu, aby pozbyć się starego lakieru wykorzystałam ukochaną szlifierkę oscylacyjną.

before

Krok II: Malowanie blatu bezbarwnym lakiem do drewna.

Krok III: Dwukrotne malowanie dolnej części maszyny (kolor Old White by Annie Sloan) i zrobienie lekkich przecierek papierem ściernym o ziarnistości 240.

Krok IV: Zastosowanie jasnego wosku na pomalowaną na biało powierzchnię.

Oczywiście można zdemontować górną część maszyny i wymienić na wymarzony blat, …było mi jednak szkoda pozbywać się elementów z tak dobrego drewna;)

Tak prezentuje się moja maszyna!

singer

 

stara maszyna do szycia

 

renowacja maszyny

A jakie jest Twoje zdanie na temat tej renowacji?

Czekam na Twoje pytania/komentarze poniżej :)

A może potrzebujesz pomocy z własnym mebelkiem- zachęcam do kontaktu (kontakt@izabelalea.com).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *