Farby kredowe w ruch!
Dzisiejsza bohaterka, to szafa przeznaczona do pokoju mojej córeczki. Zatem farby kredowe miały wyjątkowe zadanie. Oceńcie sami czy spisały się :)
Potrzebne materiały: farba kredowa Annie Sloan (Old White, Paris Grey, Provence), jasny wosk Annie Sloan oraz lakier do drewna firmy 3V3 (bezbarwny satynowy), ornament z pyłu drzewnego, gałka do mebli.
Narzędzia itp.: papier ścierny o ziarnistości 180 w kawałku lub kostce, szablon- kropki, gąbka do decoupage, ptaszek ze sklejki – do odrysowania kształtu, pędzel do malowania farbą oraz gąbka do nakładania wosku.
I krok: Wyczyszczenie mebla.
Szafa przyjechała do mnie z nieznanego źródła, więc wyczyszczenie/odtłuszczenie było konieczne ;)
II krok: Dwukrotne malowanie wnętrza szafy (farby kredowe Annie Sloan – kolor Paris Grey).
III krok: Pierwsze malowanie szafy zewnątrz (farby kredowe Annie Sloan – kolor Old White).
Szafa była tylko w niektórych miejscach wyszlifowana (jak na zdjęciu „before”). Nie przeszkadzało to niczemu, ponieważ malując farbami Annie Sloan nie trzeba przejmować się takimi różnicami powierzchni- farba bardzo ładnie kryje :)
III krok: Malowanie kropek wewnątrz szafy.
Do uzyskania bajkowego wnętrza pełnego kropek zastosowałam szablon malarski z motywem kropek i pomalowałam pędzelkiem-gąbeczką na kolor Old White.
IV krok: Malowanie ptaszków wewnątrz szafy szt.3 ;)
Gdy miałam już namalowane kropeczki, zabrałam się za odrysowanie konturu ptaszka w wybranych miejscach (zwracając uwagę aby oko ptaszka wychodziło w miejscu kropek). Następnie pomalowałam całe wnętrze konturu na kolor Provance. Na koniec tego etapu- przyłożyłam ponownie szablon i ptaszek otrzymał kropeczki :)
V krok: Pomalowanie wnętrza szafy lakierem do drewna.
Zdecydowałam się na lakier wewnątrz, wydawał mi się bardziej użyteczny w kontakcie z ubrankami;)
VI krok: Przyklejenie ornamentu z pyłu drzewnego.
Wybrałam delikatny ornament, który wcześniej pomalowałam (kolor Old White) i przykleiłam na froncie szafy.
VII krok: Malowanie farbą – kolor Provance.
Malowałam jedynie w tych miejscach, w których chciałam ostatecznie uzyskać poprzez przecierki wybijający się delikatny turkus spod bieli. To zaoszczędziło mi trochę czasu oraz farby;)
VIII krok: Drugie malowanie całej szafy zewnątrz farbą kredową Annie Sloan – kolor Old White.
W niektórych miejscach była potrzeba trzeciego pomalowania farbą, ale ogólnie już po drugim szafa była bardzo dobrze pokryta.
IX krok: Robienie przecierek.
Do przecierek wykorzystałam papier ścierny 180 i przecierałam nim głównie w miejscach, gdzie wcześniej pomalowałam Provance. Ze względu na to, iż miałam zdjęcia, nie było problemu z trafieniem w odpowiednie miejsce ;)
X krok: Woskowanie mebelka.
Najczęściej do woskowania używam gąbki kuchennej, również i tym razem to zrobiłam.
XI Krok: Zamontowanie gałki.
I tak prezentuje się szafa dla mojej małej córeczki:)
Kliknij na zdjęcie, aby przyjrzeć się z bliska.
Jakie jest Twoje zdanie na temat tego projektu? Jeśli Ci się podoba udostępnij znajomym – NAPRAWDĘ LUBIĘ NOWYCH GOŚCI:)
Czekam na Twoje komentarze, a jeśli masz pytania odnośnie któregokolwiek z etapów, chętnie odpowiem:)
Widziałam Twoja nową pracę-szafę. Jest to bardzo intrygująca i ciekawa metamorfoza. Z takiej,by się zdawało mało atrakcyjnej szafki, zrobiłaś piękny mebelek. Robi wrażenie. Super!!
Dziękuję bardzo :)
Pingback: Lista TOP 3 Stylizacje Mebli - Izabela Lea eS.
Witam. Pieknie wyszlo. Inne pomysl z kolorami. Jak lakier sprawuje sie? Żółknie.
Dziękuję :) Lakier użyty był jedynie wewnątrz, do pomalowania szarości i po ponad roku efekt jest bez zmian.