Nowy projekt- SEKRETARZYK SHABBY CHIC, …aby przyjemnie się pracowało;)
Gdy go zobaczyłam od razu wiedziałam, że jeszcze coś z niego będzie. Niestety nie miałam pojęcia co:( Po raz pierwszy zdarzyło mi się, że przystępując do pracy nie miałam kompletnie wizji końcowej. Pozwoliłam sobie poeksperymentować w trakcie procesu tworzenia. Jednak oczywiście w ramach mojej ulubionej gamy kolorystycznej ;)
Potrzebne materiały: farba kredowa Annie Sloan (Old White, Paris Grey, Florence, Graphite, Burgundy, Henrietta), jasny wosk Annie Sloan oraz lakier do drewna firmy 3V3 (do mebli i boazerii, bezbarwny satynowy).
Narzędzia itp.: papier ścierny o ziarnistości 150 w kostce, szablon-kaligrafia, gąbka do decoupage, pędzel do malowania farbą oraz pędzel do nakładania wosku, mały wałek do malowania lakierem.
Sekretarzyk shabby chic krok po kroku
I krok: Wyczyszczenie mebla
Użyłam wody z płynem do czyszczenia i to całe przygotowywanie mebla do malowania farbami Annie Sloan na dziś;)
II krok: Pierwsze malowanie sekretarzyka zewnątrz (kolor Old White).
III krok: Malowanie wnętrza (mieszanka Florence oraz Old White).
Wnętrze pomalowane na ten kolor wydało mi się zbyt jasne, dlatego pojawił się pomysł jak to przygasić (krok IV) ;)
IV krok: Malowanie wnętrza (mieszanka Graphite oraz Old White, Paris Grey).
Farbę nanosiłam suchym pędzlem, starając się nie pokryć całej powierzchni, aby powstały przebłyski wcześniej uzyskanego koloru miętowego i aby wzajemnie przenikały się różne natężenia szarości.
V krok: Malowanie wnętrza szufladek (mieszanka Burgundy oraz Old White, Henrietta).
Aby dodać trochę smaczku – wnętrze jednej z szufladek oraz jej uchwyt zostały pomalowane na kolor Henrietta, a drugiej mieszanką Burgundy oraz Old White.
VI krok: Malowanie wnętrza sekretarzyka- cześć dolna (kolor Paris Grey, lakier do drewna firmy 3V3 ).
Po wyschnięciu szarości nałożyłam wałkiem lakier aby zabezpieczyć powierzchnię wewnątrz sekretarzyka.
VII krok: Malowanie wybranych miejsc pod przecierkę (mieszanka Florence i Old White, mieszanka Graphite i Old White).
Tradycyjnie, aby zaoszczędzić czas i farby, malowałam jedynie w tych miejscach, w których chciałam ostatecznie uzyskać wybijające się delikatnie kolory.
VIII krok: Drugie i trzecie malowanie sekretarzyka zewnątrz (kolor Old White).
Tak jak wspomniałam, zaczynając pracę nie miałam ostatecznej wizji. Dlatego okazało, że kolory które wybrałam pod przecierkę są na tyle intensywne, że aby je ładnie pokryć musiałam malować Old White jeszcze dwa razy. Tym samym przekonałam się, że krok II nie był konieczny, ponieważ na etapie ósmym i tak uzyskałabym dobre krycie :)
IX krok: Robienie przecierek.
Do przecierek wykorzystałam papier ścierny 150 i przecierałam nim głównie w miejscach, gdzie wcześniej pomalowałam kolorami (w tym pomogło mi uprzednio zrobione zdjęcie). Chciałam jednak w niektórych miejscach dojść do koloru drewna i dlatego ta ziarnistość papieru ściernego, a nie delikatniejsza.
X krok: Stworzenie wzoru kaligrafii (kolor Paris Grey, Old White, mieszanka Florence oraz Old White).
Do utworzenia wzoru wykorzystałam szablon. Jednak nawet używając szablonu staram się stworzyć coś niepowtarzalnego i zwykle przykładam go w różnych konfiguracjach, aby nie był skopiowaniem szablonu, tylko stał się ciekawą jego wariacją ;) Malowałam gąbka do decoupage, w różnych miejscach zastosowałam różne kolory.
XI krok: Woskowanie mebelka.
Tym razem do woskowania użyłam pędzla, a do przetarcia jednorazowych szmatek. Muszę jednak przyznać, że ze wszystkich etapów to jest etap najmniej lubiany przeze mnie. Jego zaletą jest natomiast to, że po nim mebelek jest już skończony:)
A jakie jest Twoje zdanie na temat woskowania? Może masz sposób na uprzyjemnienie tego etapu? Podziel się swoimi doświadczeniami w komentarzach:)
A oto efekt końcowy!
Jeśli podoba Ci się mój sekretarzyk shabby chic- zaproś znajomych do obejrzenia ;)
A może chcesz podzielić się swoją metamorfozą sekretarzyka- czekam na zdjęcia w komentarzach. ZAPRASZAM:)
Ale metamorfoza! Swoją drogą, zawsze zastanawiałam się, czy wygodnie pracuje się na sekretarzyku. Czy jest dużo miejsca na nogi?
Całkowicie wygodnie, polecam! A przy tym sekretarzyku praca jest podwójnie przyjemna;)
Pingback: Lampa shabby chic - Izabela Lea eS.
Pingback: Lista TOP 3 Stylizacje Mebli - Izabela Lea eS.
Pingback: Gdzie kupić najciekawsze szablony malarskie? - Izabela Lea eS.
Piękna metamorfoza! Wspaniały, zrozumiały opis podjętych kroków. Cenne wskazówki dziękuję za podzielenie się nimi :)
Ciszę się bardzo, że mogłam pomóc :)