Dla tych, którzy mocniejsze trunki lubią mieć pod ręką ;) – przydatny barek shabby chic !
Metamorfoza tego mebelka była dużą przyjemnością, …zresztą jak każda „przemiana” nad którą mam okazję pracować ;) Ale odkryty pod warstwą lakieru kolor blatu – był naprawdę miłym zaskoczeniem ;) A Old White by Annie Sloan jak zwykle sprawdził się i powstał całkiem przyjemny efekt shabby chic. Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o tej wspaniałej farbie kredowej, a nie są jeszcze z nią zaprzyjaźnieni odsyłam: Farba kredowa Annie Sloan Old White .
Oto zdjęcia: before & after
Potrzebne materiały: farba kredowa Annie Sloan (old white), jasny wosk Annie Sloan oraz lakier do drewna firmy 3V3 (bezbarwny satynowy).
Narzędzia itp.: szlifierka oscylacyjna z papierem ściernym o ziarnistości 120 i 240, dodatkowo papier ścierny o ziarnistości 240 w kawałku lub kostce, pędzel do malowania farbą, gąbka lub pędzel do nakładania wosku.
I krok: Szlifowanie blatu.
Do tego etapu niezastąpiona jest oczywiście szlifierka oscylacyjna. Zaczynamy od papieru 120, a do wykończenia 240.
II krok: Pierwsze malowanie farbą kredową Annie Sloan – kolor Old White.
Farby Annie Sloan mają to do siebie, że nie wymagają wcześniejszego przygotowania płaszczyzny do malowania. Dlatego powierzchnia przeznaczona do zmiany kolorystycznej nie była szlifowana i malowanie zaczęłam bez dodatkowej pracy;).
II krok: Dwukrotne pomalowanie blatu lakierem.
Kolor świeżego drewna, który uzyskałam po zeszlifowaniu grubej warstwy błyszczącego lakieru na blacie, był wart tego aby tylko go zabezpieczyć, a nie zmieniać. Dlatego zastosowałam bezbarwny satynowy lakier :)
III krok: Drugie malowanie farbą kredową Annie Sloan – kolor Old White.
IV krok: Robienie przecierek.
Do przecierek wykorzystałam papier ścierny 240 i przecierałam nim wg uznania w takich miejscach, aby uwidocznić zdobienia barku eksponując kolor drewna wychodzący spod old white.
V krok: Woskowanie białych powierzchni.
Voilà ! Barek shabby chic po metamorfozie :)
Co Ty sądzisz na temat prezentowanej metamorfozy?
Czekam za Twoją aktywność pod artykułami na blogu:) Z góry dziękuję za wszelkie komentarze :)
No no no *,* piękna metamorfoza! Zarówno ładnie wygladała przed jak i po ! :*
Pozdrawiam.
:)
Robi wrażenie, jak z królewskiego salonu :)
https://homebutik.wordpress.com/2016/02/19/stylowe-five-oclock-z-marka-philippi/#more-2377
:)
Jeśli to takie proste, zaraz zabieram się za renowację, a raczej postarzenie moich mebli kuchennych ! Ale wiem, że to nie jest jednak takie proste… Gratuluję pasji i cierpliwości ! Barek jest śliczny ! Powodzenia !
Dziękuję bardzo:) Jak się to lubi, to naprawdę jest proste… wymaga jedynie wytrwałości :) Powodzenia:)